selnicy…Wykonałem ten kolizyjny manewr
dwa razy, i się udało! Perfekcyjnie. Reży-
ser był zachwycony! Ale dla pewności,
chciał jeszcze nagrać duble z kaskadera-
mi. Jeden z nich wpadł do rowu, mocno
powyginał samochód i musieliśmy auto
podreperować. Byłem, delikatnie rzecz uj-
mując, dumny z moich samochodowych
poczynań. Ale lepiej, może i zabawniej,
było podczas nagrywania jeszcze jednej
kultowej sceny z TT. Kto oglądał film, na
pewno pamięta moment, gdy moja fil-
mowa żona Tamara Arciuch, chciała ze
złości rozbić ten samochód łopatą. Byli-
śmy totalnie zaskoczeni, że on w ogóle
nie chciał się tej łopacie poddać. Uderzała
w reflektory, szyby i nic. Małe auto, a jak
niemiecki czołg! Szyby zaczęły dopiero
pękać, gdy wyznaczyliśmy specjalne miej-
sca, w które Tamara miała uderzać.
Kiedy na drodze zepsuje
mi się auto…
Dzwonię do przyjaciół, albo po As-
sistance. Gdy mi się mój leciwy „Sa-
abik” obraził w trasie, po pomoc za-
dzwoniłem do kolegów – pasjonatów
Saabów. Szybko zdiagnozowali, dlaczego
łożysko w tylnym kole daje o sobie znać.
Mam sentyment do…
…klasycznej linii motoryzacji, z lat 60.
i 70. Mój brat jeździ Triumphem TR6 –
pięknym kabrioletem brytyjskiej marki,
produkowanym w latach 1968–76. Dzie-
limy tę samą pasję. Gdzieś ten duch mo-
toryzacji, zapach benzyny, trochę inny
dźwięk silnika, grube opony jest z nami
od początku. Do tego nas obu ciągnie.
Ale może to z racji wieku? Mam 53 la-
ta, więc wracam do starej motoryzacji.
Chociaż ta dzisiejsza, nowoczesna, też
mnie fascynuje. Być może już niedługo
wszyscy będziemy jeździć elektrycznymi
samochodami, a ich zasięgi będą coraz
większe. I faktycznie dożyjemy czasów,
że na stacjach benzynowych będziemy
zatrzymywali się na 15 minut, żeby wypić
kawę, a w tym czasie ładowarki będą bez-
szelestnie ładowały samochody. I wtedy
auta benzynowe będą jakimś rarytasem.
A może zostaną wycofane ze względu
na ekologię? Czas pokaże, ale wierzę,
że dla wszystkich miłośników, zarówno
tej „starej”, jak i przyszłościowej motory-
zacji, znajdzie się miejsce.
DELEKTOWAŁA SIĘ
MARZENA KOZIELSKA
21
PROSTO
W OCZY