fot. producenci
McLaren!
MELDUJE SIĘ
NA MAPIE POLSKI ZNAJDUJĄ SIĘ SALONY WIELU LUKSUSOWYCH MAREK, M.IN. ASTON MARTIN, ROLLS-ROYCE,
BENTLEY, FERRARI, MASERATI. TERAZ W WARSZAWIE DO ELITY DOŁĄCZA ANGIELSKI MCLAREN.
D
odatkowomamocneuderzenie
na początek. Wizytówką marki
jest najnowszy model 600LT.
Jego produkcja wystartowała w paździer-
niku i trwać będzie tylko 12 miesięcy. Dla-
czego tak krótko? To ma być wyjątkowy
i ekskluzywny model. Później pojawi się
kolejna elektryzująca nowość.
McLaren 600LT szybko stanie się więc
autem niemal kolekcjonerskim i lokatą
kapitału. McLaren nie ujawnia, ile aut zo-
stanie wyprodukowanych. Z pewnością
będzie to seria limitowana. Model jest
kompletowany, montowany i składany
ręcznie w angielskiej fabryce. Pod wy-
konaną z włókna węglowego karoserią
umieszczono przed tylną osią benzynowy
silnik 3.8 V8 TwinTurbo o mocy 600 KM,
dysponujący momentem obrotowym
rzędu 620 Nm. Do 100 km/h McLaren
600LT przyspiesza w 2,9 s, do 200 km/h
w 8,9 s! Prędkość maksymalna to 328
km/h. Takie osiągi auto zawdzięcza też
kuracji odchudzającej. Waży 1247 kg, aż
o 100 kg mniej od swego poprzednika
– modelu 570S, bo walczono o każdy
kilogram. W 600LT nie ma np. dywani-
ków, które ważyły u poprzednika 5,7 kg.
600LT ma 453 cm długości, 210 cm sze-
rokości i wysokość zaledwie 121 cm.
Docenić należy nie tylko znakomite osiągi,
ale też wydajny układ hamulcowy. Z pręd-
kości 200 km/h do zera auto zatrzymu-
je się na dystansie 117 m, ze 100 km/h
po 31 metrach. Dla porównania sporto-
we Audi RS5 „tylko” ze 100 km/h zatrzy-
muje się po przejechaniu 32,5 m, a duży
ciężki SUV po nawet 40 metrach.
Cena? Nawet 230 tys. euro, czyli ponad
milion złotych. Ale jest coś gratis – szko-
lenie z szybkiej jazdy na profesjonalnym
torze wyścigowym.
62
POD
KONIEC