pójść na kompromis. Zebrałam odpowied-
nią kwotę i kupiłam moje cudo, które jest
w kolorze wiśni. Waży 23 kg, ma prawie 2,5
metra. Kajak wnoszę sama na czwarte piętro.
Stoi przy ścianie. To bardzo wyjątkowy element
wystroju wnętrza mojego małego mieszkania.
Chwila zawahania
Po kursie zaczęłam wyjeżdżać na rzeki z do-
świadczonymi osobami. Już na pierwszej trud-
niejszej rzece górskiej – Soca na Słowenii, do-
stałam mocno w kość. Teraz śmiejemy się,
że miałam okazję potrenować książkowy przy-
kład asekuracji. Wtedy do śmiechu mi jednak
nie było. Spływałam kanion, wywróciłam się
i musiałam się wykabinować, czyli wyjść z ka-
jaka pod wodą. Dzięki dobrze rozstawionej
asekuracji szybko złapałam się lin ratowni-
czych (tzw. rzutek) rzuconych przez moich
kompanów. Za chwilę tuż obok mnie była
również część pozostałej płynącej ze mną
ekipy. Odwrócili kajak, wylali z niego wodę
i pomogli mi wsiąść do niego z powrotem.
A to wszystko na wodzie, wewnątrz kanio-
nu o pionowych ścianach. Wiele razy zda-
rzało mi się jeszcze lądować głową w dół,
czy kabinować. Takie są uroki tego sportu,
które nie pozwalają zapomnieć o sile wody
i budzą respekt do natury. Nie da się jednak
opisać satysfakcji, jaką daje spływanie sla-
lomem między głazami, dreszczyku emocji
przed spłynięciem miejsca o dużym spadku,
czy serfowania na falach przybrzeżnych. I te
widoki! Dzięki kajakom świat można oglądać
z zupełnie innej perspektywy.
Miłość i priorytety
Na wodzie dzieje się tak dużo, że nie myślę
o niczym innym. Kocham ten sport, bo dzięki
niemu stałam się odważniejsza. Umiem opano-
wywać strach, a to przekłada się także na moje
działania w życiu codziennym. Na pewno posze-
rzyłam swoją granicę komfortu i potrafię z niej
wyjść. Zmieniły się również moje priorytety. Bo
kiedy na wodzie walczysz o życie, zaczynasz
inaczej patrzeć na świat. Co na to moi bliscy?
Martwią się, ale mi ufają. Wiedzą, że jestem
odpowiedzialna i pływam z ludźmi, którzy, tak
samo jak ja, mają do wody szacunek.
Wysłuchała
Marzena Kozielska
Słownik
pasjonata
Bystrze
– miejsce
na rzece, gdzie występuje
lokalne przyspieszenie
przepływu wody.
Cofka
– miejsce
na rzece, w którym woda
stoi lub porusza się w górę
rzeki. Cofki tworzą się
za różnymi przeszkodami,
np. za kamieniami.
Z punktu widzenia
kajakarstwa to miejsca,
w którym kajakarz może
się zatrzymać.
Eskimoska
– to samodzielne
odwrócenie kajaka
po wywrotce, bez
wysiadania z niego.
Polega na połączeniu
ruchu bioder i tułowia oraz
ruchu wiosła (wiosło opiera
się o wodę, nie o dno!).
Gilzy
– gumowe,
przylegające do ciała
zabezpieczenia
na ubraniach suchych.
Kabina
– przymusowe
opuszczenie kajaka
na wodzie.
Odwój
– miejsce na rzece,
za progiem, w którym woda
tworzy walec, i jej część
przy powierzchni wraca
w górę rzeki.
Rzutka
– lina
asekuracyjna,
ma 25 metrów, służy
do ratowania ludzi na rzece.
Suchacze
– specjalne
ubrania na kajak,
tzw. suche, z materiału
nieprzemakalnego.
Syfon
– miejsce na rzece,
w którym woda wpada pod
skały i wychodzi po drugiej
stronie.
Wywrotka
– przewrócenie
się razem z kajakiem.
Dzięki
kajakom świat
można oglądać
z zupełnie innej
perspektywy
54
żyj
z pasją