20
WARSZTAT
Zawieszenie wielowahaczowe jest jed-
nym z najczęściej stosowanych rozwią-
zań niezależnych zawieszeń po słyn-
nej kolumnie MacPhersona. W wielu
aspektach ma nad nią przewagę, ale
ma też swoje wady. Na co trzeba zwra-
cać uwagę, by to bliskie ideałowi roz-
wiązanie służyło nam jak najdłużej?
Na początek przyjrzyjmy się, w jakich
typach samochodów ma ono najczęściej
zastosowanie. Zawieszenie wielowahaczo-
we najczęściej spotyka się w pojazdach
klasy wyższej, ale zdarzają się również
przypadki, gdzie ma ono zastosowanie
w samochodach kompaktowych, a także
w SUV-ach i pojazdach terenowych, ale
w tych dwóch ostatnich już w ograniczo-
nym stopniu. Najczęściej o zawieszeniu
wielowahaczowym wspomina się przy
Fordzie Focusie I generacji, Oplu Vectrze
C i Volkswagenie Passacie B5, głównie
w przypadkach usterek tego układu za-
wieszenia i kosztach jego naprawy. Ale
czy te koszty będą zawsze wysokie w przy-
padku tego zawieszenia? Niekoniecznie,
jeśli będziemy zwracać uwagę na szczegóły
w czasie jego eksploatacji.
Jedną z większych wad tego zawieszenia
jest jego złożona budowa, która zwięk-
sza przez to masę nieresorowaną pojazdu
i wpływa negatywnie na zużycie wielu
elementów sąsiadujących, np. na zużycie
opon. Producenci w celu zmniejszenia tej
masy stosują lżejsze aluminiowe wahacze,
które jednak nie eliminują
całkowicie problemu.
Przy eksploatacji tego typu
zawieszenia należy pamiętać,
że ułatwia ono prowadzenie
auta i poprawia komfort jaz-
dy głównie po utwardzonych
drogach. Pokonywanie nie-
równości przyśpiesza zużycie
elementów zawieszenia wie-
lowahaczowego. Ze względu
na swoją złożoną konstruk-
cję jest ono bardzo wrażli-
we na wszelkie nierówności
na drodze i jego przeciążenie
może spowodować znacznie
szybsze zużycie podzespołów.
Ważna jest również baczna
obserwacja zachowania po-
jazdu. Z czasem nawet przy właściwej
eksploatacji będą odczuwalne luzy (np.
"uciekanie tyłu" przy pokonywaniu zakrę-
tu na nierównej nawierzchni) czy też sły-
szalne od strony zawieszenia stuki. Żadne-
go z tych objawów nie należy ignorować.
Gdy zauważymy któryś z objawów, dobrze
jest sprawdzić stan techniczny zawieszenia
i wymienić jak najszybciej wadliwe ele-
menty. Najczęściej zużywają się sworznie,
tuleje oraz same wahacze.
Jak jednak prawidłowo diagnozować i na-
prawiać takie zawieszenie, gdy już zajdzie
taka potrzeba? Najłatwiej będzie to opisać
na przykładzie rozwiązania zastosowanego
w Passacie B5.
Kontrola stanu poszczególnych elemen-
tów powinna być dokonywana podczas
okresowych przeglądów lub gdy klient
zwróci uwagę na wcześniej wspomniane
luzy i stuki od strony zawieszenia i zgłosi
je w warsztacie. Diagnozę należy rozpo-
cząć od wzrokowej kontroli poszczegól-
nych elementów, w szczególności stanu
gumowych osłon sworzni oraz tulei me-
talowo-gumowych. Następnie szukać
ewentualnych luzów, w czym pomocne
jest badanie podwozia za pomocą tzw.
szarpaka. Jego ruchome płyty przesuwają
koła we wszystkich kierunkach co daje
szansę wykrycia luzów przez mechanika
obserwującego pracę zawieszenia spod sa-
mochodu. Zarówno luz, jak i skrzypienie
przegubu przy skręcaniu kół czy uginaniu
zawieszenia, świadczą o jego uszkodze-
niu. Przy skrzypieniu prawdopodobne jest
uszkodzenie gumowej osłony sworznia,
pod którą dostała się woda powodując
korozję jego kuli. Badanie szarpakiem
pozwala również na wykrycie uszkodzeń
tulei metalowo-gumowych.
Tu trzeba być jednak ostrożnym w przy-
padku Passata B5, wyposażonego w hy-
drauliczne łożysko w tylnym dolnym wa-
haczu. Jego specy czna konstrukcja
pozwala na znaczne ruchy wahacza wzglę-
dem nadwozia i może to być źle zinterpre-
towane jako usterka przez niedoświadczo-
nego mechanika.
Szarpak nie jest jednak zawsze konieczny.
Na rynku dostępne są także proste mecha-
niczne testery zawieszenia takie jak GTS
rmy febi. Ich użycie jest o wiele łatwiej-
sze i bezpieczniejsze niż zastosowanie łyżki
do opon. Niezależnie od przyjętej metody
badania należy zwracać uwagę na to jakie
siły i w jakim kierunku działają na po-
szczególne elementy. Przykładowo w Pas-
sacie B5 luzy górnych wahaczy najłatwiej
zauważyć, gdy auto stoi na kołach i kręci
się kierownicą. Pomocna jest wtedy druga
osoba, która przykłada dłoń do gumo-
wych osłon wahacza i łatwo wyczuwa wy-
stępowanie luzów na przegubie kulowym.
Zaś luzy w dolnych przednich wahaczach
najłatwiej sprawdzać przy podniesionym
pojeździe, wywierając siłę skierowaną
do góry na główkę w każdym wahaczu.
Po znalezieniu uszkodzo-
nych elementów, a przed ich
wymianą, należy przystąpić
do precyzyjnego doboru
nowych części. Ze względu
na duży wkład układu za-
wieszenia w bezpieczeństwo
ruchu drogowego, każdy
mechanik powinien do jego
naprawy stosować tylko
części od renomowanego
producenta. Tanie zamien-
niki mogą się szybko zużyć
i stanowić zagrożenie dla
bezpieczeństwa użytkow-
nika pojazdu i pozostałych
uczestników ruchu drogo-
wego. W żadnym wypadku
nie wolno używać do napra-
Zawieszenie wielowahaczowe
Zawieszenie wielowahaczowe - Audi Q2