CZY KIEROWCY PODCZAS PAKOWANIA DO AUTA BAGAŻU MYŚLĄ
O BEZPIECZNYM JEGO PRZEWOŻENIU? MOŻE WARTO IM UŚWIADOMIĆ,
JAKIE SĄ SKUTKI IGNOROWANIA TEJ POZORNIE BŁAHEJ CZYNNOŚCI.
Bezpieczne
PRZEWOŻENIE
P
odczas kolizji czy ostrego
hamownia luźno umiesz-
czone przedmioty w ka-
binie z tyłu auta, mogą uderzyć
w oparcie przedniego siedzenia
i uszkodzić jego konstrukcję.
Położone na tylnej półce książki
czy butelki z wodą mogą trafić
prosto w głowy kierowcy i pa-
sażerów. I tak nawet niewielka
stłuczka, może się skończyć
ciężkimi obrażeniami ciała.
Luźno leżący w samochodzie
przedmiot o wadze 20 kg, np.
plecak na tylnej kanapie, pod-
czas zderzenia z prędkością
50 km/h uderza z taką siłą,
jakby ważył tonę. Nieumoco-
wany w samochodzie przed-
miot podczas zderzenia przy
prędkości 50 km/h staje się
od 30 do nawet 50 razy cięż-
szy! Czyli niebezpieczny może
być nawet smartfon. Wyrwany
z ręki pasażera na tylnym sie-
dzeniu, przy zderzeniu z pręd-
kością 50 km/h nabiera masy
blisko 6 kg. To prawie trzy ce-
gły! A przecież zwykle jeździ-
my szybciej.
Niemiecki automobilklub ADAC
przeprowadził testy zderzenio-
TAK
fot. materiały prasowe
4
BEZPIECZNIK