Mój pierwszy samochód…
To był lipiec 1991 rok. Maluch z 1978
roku. Miał jeszcze tzw. koła cytrynki,
starego typu hamulce, które zmie-
niłem na nowsze wraz z całym
zawieszeniem. Dzisiaj zrobił-
bym odwrotnie, bo „cytryn-
ki” są pożądane. Przez rok
odkładałem na niego pensję
– wtedy jeszcze praktykanta
mechanika samochodowego.
Drugie tyle dołożył mi ojciec. I ku-
piłem najgorszego Malucha, jaki
był wtedy na giełdzie. Dlaczego?
To był impuls – miał dymione szyby!
Rarytas. Biały maluch strasznie obskur-
ny. Cały silnik poszedł do remontu. Zrobiłem
w tym aucie wszystko. Łącznie z naprawą pro-
gów, przednich błotników i tapicerki. A to były te
czasy, kiedy za częściami trzeba było się nabie-
gać. Na bazarach ludzie sprzedawali rozrządy,
łańcuchy były klepane i gotowane w oleju, żeby
były jak nowe...
Mój pierwszy raz
w samochodzie…
Jeżeli oczywiście mówimy o jeździe, a nie o ni-
czym innym, to była to szósta klasa podstawówki.
Tata pracował długo, więc przychodziliśmy z ko-
legami po szkole, otwieraliśmy garaż i wyjeżdża-
liśmy Maluchem taty na naszą przydomową śle-
pą uliczkę. Sielanka trwałaby dłużej, gdybym nie
wpadł na pomysł, że będę parkował „na luster-
NAJPOPULARNIEJSZY MECHANIK SAMOCHODOWY
W POLSCE, GOSPODARZ MOTORYZACYJNYCH
PROGRAMÓW ZOSTAŁ PRZYCIŚNIĘTY NASZYMI
MOTOPYTANIAMI.
kierowcą
ZAWSZE
JESTEM
fot. Total
ADAM
KLIMEK
Gospodarz telewizyjnego programu
„Samochód marzeń – kup i zrób”, w którym
przywraca blask zniszczonym samochodom
oraz programu „Klimek kontra Duda”.
W branży motoryzacyjnej działa od ponad 25 lat.
Gwiazda TVN Turbo. Karierę w telewizji
rozpoczął w 2011 roku.
Najbardziej znany mechanik
w Polsce.
24
PROSTO
W OCZY