To bardzo zaskakujący model koncepcyjny o kontrowersyjnej styli-
zacji karoserii, z nowatorskim wnętrzem, znakomitych rozwiązaniach
technicznych i z nowym zaskakującym przezroczystym logo BMW na
masce. Przód prototypowego BMW i4 zdominowały sporych rozmiarów „nerki”,
czyli tak charakterystyczna dla bawarskiej marki osłona chłodnicy. Jednak w tym
elektrycznym modelu nie pełnią one roli tradycyjnego wlotu powietrza, ale sta-
nowią powierzchnię skrywającą różne czujniki. Opływowa linia karoserii
została tak opracowana, aby zapewnić jak największy zasięg elek-
tryczny. Temu samemu celowi służą też nowe obręcza kół,
przygotowane specjalnie do tego modelu. We wnę-
trzu cyfrowy zestaw wskaźników
i ekran systemu multimedial-
nego zostały połączone
w jeden duży wyświe-
tlacz skierowany lekko
w stronę kierowcy. Pra-
wie wszystkimi funk-
cjami auta będziemy
zarządzać teraz z po-
ziomu tego ekranu.
Pierwsza generacja Toyoty Mirai pojawiła się w 2014 r.
Był to pierwszy seryjny samochód z ogniwami paliwo-
wymi. Pod futurystyczną karoserią zamontowano układ Toyota
Fuel Cell System (System Ogniw Paliwowych Toyoty), który uzy-
skuje energię elektryczną z reakcji wodoru i tlenu. Jedynym pro-
duktem ubocznym tej reakcji jest para wodna. Ogniwa paliwo-
we zasilają tu silnik elektryczny o mocy 154 KM.
Deklarowany przez producenta zasięg na
jednym tankowaniu wodoru wynosi
w zależności od stylu jazdy od
500 do ponad 700 km,
a samo tankowanie
ma zająć około 3
minuty. Do tej pory
Toyota sprzedała
10 tys. sztuk Mi-
rai, jednocześnie
wspierając rozwój
infrastruktury tan-
kowania wodoru na
najważniejszych ryn-
kach. Na całym świecie jest
obecnie ponad 400 stacji
tankowania wodoru.
NAJWIĘKSZY ZASIĘG
A MOŻE NA WODÓR?
fot. producenci
RYNEK
FLESZ
18