modyfikować. Moja żona od dziecka ma wstręt do
sosu pomidorowego! Gdy dowiedzieli się o tymmoi
włoscy przyjaciele, od razu powiedzieli: „Wiesz, że we
Włoszech każdy sędzia da ci rozwód z winy żony.”
Ja jednak traktuję ten „pomidorowy wstręt” jako wy-
zwanie. Gotuję tak, jak lubię, ale unikamw daniach
dla niej sosu pomidorowego. Np. Bolognese bez
pomidorów jest mało włoskie, ale pyszne, choć św.
pamięci Elsa z pewnością przewraca się w grobie.
Master Chef
I tak latami wyprawiałem takie cuda na patelni i wte-
dy Julii wpadła w oko reklama castingu do pierw-
szej edycji polskiego Master Chefa. Odbywał się
on w Makro w Warszawie. Trzeba było przywieźć
swoje danie i tam je podgrzać. Później podać tzw.
wstępnemu jury. Przygotowałemwtedy Farfalle Tri-
colore i dostałem się do setki najlepszych kucharzy
amatorów w Polsce. Pojechaliśmy na nagranie do
studia do Krakowa. Tammiałem trzy godziny na przy-
gotowanie dania dla Magdy Gessler, Ani Starmach
i Michela Moran. Żeby nie iść na łatwiznę, stwierdzi-
łem, że skieruję się ku kuchni ukraińskiej. Dzięki Julii
miałem okazję wybrać się na Ukrainie w wysokie
góry do w pełni ekologicznej hodowli pstrągów. Nad
każdym z basenów były trzy żarówki. Wieczorem
i w nocy wszystkie owady z okolicy leciały do tego
światła, a pstrągi miały używanie. Właściciel przy-
gotował dla nas pstrągi faszerowane marchewką
i cebulą. To było przepyszne…. Danie nie zasmako-
wało jednak Magdzie Gessler. „Po co faszerować
pstrągi?” – zapytała tylko. To mnie jednak nie zra-
ziło do gotowania. Dalej eksperymentuję w kuchni,
szczególnie teraz, gdy mam dzieci. Pytanie już nie
brzmi: „Po co faszerować?”, ale: „Tatuś, a czemu
mam to jeść?” i jeszcze muszę to uzasadniać…
WYSŁUCHAŁA MARZENA KOZIELSKA
TIRAMISU KLASYCZNE
PRODUKTY
•
świeże jaja – 5 sztuk
•
serek Mascarpone – 500 g
•
cukier biały – 8 łyżek
•
biszkopty typu paluchy/Pavesini – 500 g
•
kawa – ok. 400 ml (w wersji dla dzieci polecam
kakao – tylko słodkie lub sok malinowy z miętą)
•
amaretto lub inny słodki alkohol np. adwokat –
ok. 100 ml (w wersji dla dzieci ominąć)
•
kakao gorzkie – do posypania z wierzchu
(w wersji dla dzieci można użyć świeżych
lub mrożonych malin albo owoców leśnych)
•
szczypta soli
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Zaczynamy od przygotowania kawy w dużym pół-
misku, by szybciej wystygła. Oddzielamy żółtka od
białek. Białka chowamy do lodówki, żółtka ucieramy
(najlepiej mikserem) z sześcioma łyżkami cukru do
momentu całkowitego rozbicia kryształków cukru.
Powoli dodajemy serek Mascarpone, cały czas ucie-
rając, aż do uzyskania jednolitej masy.
Ubijamy białka na sztywną pianę i dodajemy szczyp-
tę soli. Dodajemy do kremu z żółtek i Mascarpone,
delikatnie mieszając do momentu uzyskania jedno-
litej masy. (Ja robię to dalej mikserem po zmianie
końcówek i zmniejszeniu prędkości do minimum.)
Gotowy krem odstawiamy do lodówki.
Do wystudzonej kawy dodajemy alkohol i pozostałe
dwie duże łyżki cukru, mieszamy i przechodzimy
do układania warstw. Biszkopty zanurzamy poje-
dynczo w kawie i układamy ściśle przylegająco
do siebie na dnie brytfanki z wysokimi brzegami.
Po dokładnym ułożeniu pierwszej warstwy, zale-
wamy ją masą z serka i jaj. Nie trzeba przesadzać
z grubością, ważne, aby całość biszkoptów była
lekko pokryta masą. Powtarzamy czynność z dru-
gą i trzecią warstwą, aby zakończyć na wierzchu
troszeczkę grubszą warstwą kremu.
Na koniec posypujemy delikatną warstwą gorzkie-
go kakao albo owocami. Jeżeli krem nie wyszedł
nam zbyt wilgotny, kakao w pierwszej chwili po-
winno zostać suche, dopiero po kilku godzinach
w lodówce stopniowo będzie pobierało płyn z kre-
mu i zrobi się warstwa przypominająca czekoladę.
Aby dobrze wszystkie składniki przeszły smakiem
i skonsolidowały się, zostawmy Tiramisu w lodówce
na przynajmniej 12 godzin.
DOSTAŁEM
SIĘ DO SETKI
NAJLEPSZYCH
KUCHARZY
AMATORÓW
W POLSCE
55
ŻYJ
Z PASJĄ